deser lodowy z wanilią i malinami

Sobota i niedziela zapowiadają się upalnie, rośnie więc apetyt na orzeźwiające słodkości. Dziś podpowiadam jak zrobić domową wersję "pseudo-lodów" ;) Nie wymagają doglądania i napowietrzania. Wystarczy odczekać noc, aż porządnie zmarzną, i można cieszyć się zdrowym, zimnym deserem przez co najmniej kilka dni.

Dobrego weekendu - dużo słońca i relaksu! :)  

deser lodowy z wanilią i malinami

(inspirowane przepisem z programu Ugotowani)

składniki:

(na 2 keksówki wielkości 12x20x8cm lub pojemnik o pojemności 2l)

- 2 jajka

- 6+2 łyżki cukru

- 1 łyżka cukru waniliowego (najlepiej domowego - przepis znajdziecie TUTAJ)

- laska wanilii

- 500 ml śmietanki kremówki 36%

- 100 g malin (mogą być mrożone)

do podania

- świeże maliny

- świeża mięta

- pokruszona beza (opcjonalnie)

Umyte i sparzone jajka ubijamy z 6 łyżkami cukru i 1 łyżką cukru waniliowego. Dodajemy ziarenka wydrążone z laski wanilii (skórkę zostawiamy do domowego cukru lub ekstraktu), krótko miksujemy. W osobnej dużej misce ubijamy na sztywno śmietanę z 2 łyżkami cukru (trwa to ok. 10 minut). Do śmietany dodajemy jajeczną masę i całość delikatnie, choć dokładnie, mieszamy. Na koniec wrzucamy maliny i rozprowadzamy je równomiernie w kremie. Pojemniki (wygodniejsze do późniejszego krojenia są 2 mniejsze) wykładamy folią spożywczą i wylewamy do nich zawartość miski. Całość zabezpieczamy od góry folią i schładzamy noc w zamrażalniku. Deser podajemy mocno zimny, krojony w grube plastry i posypany malinami oraz udekorowany świeżą miętą.

Smacznego!