Dziś przepis mistrzowski (może powinnam stworzyć taką zakładkę?!)!!! Nie wiem czy jest ktoś, komu ten deser by nie zasmakował :) Mi bardzo mocno przypadł do gustu i jestem pewna, że będę go często serwowała w ramach jesiennych podwieczorków. Owoców możemy użyć dowolnych, choć myślę, że brzoskwinie, śliwki, gruszki i figi to absolutny hit w połączeniu z czekoladowo-rozmarynowym sosem.
W Trójmieście zapowiada się piękna niedziela - Wam wszystkim życzę słonecznego dnia :)
zapiekane owoce
z sosem czekoladowo-rozmarynowym
składniki:
(na nieduże 4 porcje)
- 1 duża gruszka
- 1 duża brzoskwinia
- 4 śliwki
- 4 figi
- 2 łyżki brązowego cukru
- 100 g białej czekolady
- 200 ml śmietany
- łyżka miodu
- duża gałązka świeżego rozmarynu
1. Piekarnik rozgrzewamy do 220 stopni. Owoce myjemy, kroimy na połówki lub ćwiartki, układamy w żaroodpornym naczyniu i posypujemy brązowym cukrem. Całość pieczemy 40 minut. W międzyczasie szykujemy sos. Śmietanę podgrzewamy, dodajemy do niej miód, połamaną czekoladę i posiekany na drobne kawałki rozmaryn. Czekoladową masę mieszamy do połączenia składników, zdejmujemy z ognia. Gotowe owoce podajemy na gorąco, polane ostudzonym sosem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz